Podsumowanie sezonu 2016/2017.
Za nami sezon 2016/2017, który był dla nas drugim sezonem w historii, a zarazem najbardziej udanym. Głównym celem jaki założyliśmy był awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Po rundzie jesiennej zajmowaliśmy 3 miejsce w tabeli, tracąc do drugiej Kamionki 2 punkty i do lidera Gabarytów Dęblin 4 punkty. Ciężko przepracowany okres zimowy i wielkie zaangażowanie zawodników przyniosło efekt w postaci 1 miejsca w tabeli na koniec sezonu i awansu do A klasy. W całym sezonie rozegraliśmy 18 spotkań, w których zdobyliśmy 41 punktów: 13 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki. Strzeliliśmy 65 gole, przy tym tracąc 22. Daje to średnio 3,6 bramki strzelone i 1,2 bramki straconej w ciągu meczu.
Bramki w ciągu sezonu strzelili:
Wojciech Szalast – 15,
Sylwester Kaźmierski – 13,
Grzegorz Dajek i Mariusz Jankowski po 8,
Paweł Augustyniak – 7,
Marcin Oniszko i Mariusz Wójcik po 4,
Mateusz Lejkowski – 3.
Według zestawienia "Piłkarz+" najlepszych strzelców w lidze: 1 miejsce ex aequo z Kamilem Nowickim z Nowodworu zajął Wojciech Szalast, 2 przypadło Sylwestrowi Kaźmierskiemu, na 5 miejscu uplasowało się 4 zawodników w tym Grzegorz Dajek oraz Mariusz Jankowski. Podsumowując: w pierwszej 10 najlepszych strzelców B klasy grupy Lublin III znalazło się 4 graczy KSu!
Najlepiej asystującym graczem został Marcin Oniszko z 12 asystami, na drugim miejscu znaleźli się z 9 asystami Paweł Augustyniak i Mariusz Wójcik. W całym sezonie zagrało 27 zawodników, z czego w przerwie zimowej 7 odeszło i 4 przybyło. Najwięcej minut rozegrali: Mateusz Stępień – 1475, Krzysztof Operacz – 1470, Marcin Oniszko – 1463. W całym sezonie otrzymaliśmy 14 żółtych kartek. Tak w liczbach przedstawia się nasz drugi sezon w lidze.
Zarząd oraz zawodnicy składają podziękowania wszystkim tym, którzy w nas wierzyli, byli z nami i pomagali: Kibicom zawsze licznie gromadzących się na meczach, naszym sponsorom: Gminie Serniki, firmie Młyn Florek, firmie Dywany Serniki, firmie Artbruk, Bankowi Spółdzielczemu w Sernikach. Niedługo kończy się odpoczynek i wracamy do treningów. Do zobaczenia na boisku!
Komentarze