Wysokie zwycięstwo z GKS Abramów.

Wysokie zwycięstwo z GKS Abramów.

W piątej kolejce lubelskiej B klasy wygrywamy mecz 8 – 2 z drużyną GKS Abramów. Spotkanie odbyło się na boisku w Sernikach o godzinie 13.00.

Już na początku meczu pokazaliśmy gościom, że nie będzie to dla nich łatwe spotkanie. Wysoki pressing i ofensywna gra zaczyna być naszym znakiem firmowym. W jednej z pierwszych akcji, płaskie podanie z lewego skrzydła posłał Marcin Oniszko. Na długim słupku akcję zamykał Paweł Augustyniak, jednak jego strzał okazał się niecelny. Kilka minut później ładną akcją popisał się Mateusz Lejkowski, który próbował dogrywać piłkę w pole karne. Tam już czekał Mariusz Jankowski, ale w ostatniej chwili naszego napastnika wyprzedził obrońca z Abramowa. Dobra gra naszego zespołu przyniosła efekt w 16 minucie spotkania. Ładnym prostopadłym podaniem popisał się Augustyniak, co skutecznie wykorzystał Jankowski nie dając szans bramkarzowi rywali. 1:0! Niecałe dziesięć minut później, na prawej stronie boiska piłkę dostał Mariusz Wójcik. Mario w swoim stylu ruszył do przodu mijając kilku obrońców. Następnie płasko podał piłkę w pole karne do Wojtka Szalasta, który skierował piłkę do pustej bramki. Pięć minut później sędzia dyktuje rzut rożny dla naszej drużyny. Do piłki podchodzi Mysza i dorzuca piłkę prosto na głowę Jankowskiego. Maniek dopełnił formalności strzelając głową swoją czwartą bramkę w sezonie. Kolejne minuty pierwszej połowy to wciąż nasza przewaga. Strzały oddawali Jankowski, Szalast i Lejkowski, jednak wynik pozostawał bez zmian. Kiedy wydawało się, że do szatni zejdziemy z pewnym prowadzeniem 3:0, bramkę strzelają goście. Piłka po strzale przeciwnika, niefortunnie odbija się od jednego z naszych obrońców i kompletnie myli Mateusz Stępnia. Wynik po pierwszej połowie 3:1 dla nas.

Druga połowa meczu to dalej wysoki pressing naszej drużyny. W 48 minucie Mariusz Wójcik został brutalnie faulowany w polu karnym, sędzia podyktował rzut karny, ale nie wyciągnął nawet żółtej kartki. Do piłki podszedł Grzegorz Dajek. Pewnym strzałem zmylił bramkarza gości i podwyższa na 4:1. Chwilę później świetnie rzut rożny wykonał Wójcik, posyłając mocną piłkę w pole karne. Futbolówka trafiła do niepilnowanego Szalasta, który strzałem głową trafia do siatki. Cztery minuty później akcją w swoim stylu popisał się Lejo. Minął obrońcę, wpadając w pole karne oddał strzał na bramkę. Piłkę odbił bramkarz do której dopadł Szalast i strzelił swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu. Po godzinie gry boisko opuścił Wójcik, w jego miejsce wszedł Kaczorek, który ożywił nieco grę na prawej stronie boiska. Kolejne minuty to ciągła przewaga naszego zespołu, jednak przy jednej z kontr przeciwników sędzia dopatrzył się przewinienia jednego z naszych obrońców, dyktując dla nich rzut karny. Przy strzale świetną interwencją popisał się Stępień, nie pozostawiając złudzeń kto zasługuje na zwycięstwo w tym meczu. W dalszej części spotkania na boisku pojawili się Mikołaj Barszczyk i Marcin Rybicki, zmieniając Dawida Woźniaka i Maćka Barszczyka. W międzyczasie zaskakującą akcją popisał się Grzegorz Dajek. Pięknym rajdem środkiem boiska minął kilku przeciwników, po czym z około 30 metrów uderzył na bramkę. Piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Ta akcja wywołała zadowolenie wśród kibiców, a decyzję Dajka nagrodzili gromkimi brawami. Kwadrans przed zakończeniem spotkania sędzia dyktuje kolejny rzut karny dla gości. Tym razem Stępniowi nie udało się zatrzymać przeciwnika. Po tej bramce na boisku pojawił się Andrzej Twardzisz zmieniając Mariusz Jankowskiego. Ostatnie piętnaście minut to dalszy ciąg ataków naszego zespołu. W jednej z takich akcji wysoki pressing założył nas kapitan i odebrał piłkę przeciwnikowi. Następnie podał do Lejkowskiego, który po minięciu obrońcy wycofał piłkę do Augustyniaka. Słynny Solek huknął jak z armaty i precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi rywali. Kropkę nad ,,i" postawił nasz trener. Ładnym dryblingiem minął kilku rywali i gdy znajdował się już w polu karnym, podciął piłkę nad bramkarzem, tym samym zdobywając swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Do końca meczu wynik już się nie zmienił.

Warto zaznaczyć, że wynik mógłby być zdecydowanie wyższy, jednak w kliku akcjach naszego zespołu, sędziowie dopatrywali się pozycji spalonej. O ile w niektórych akcjach mieli rację, to w części z nich podejmowali złe decyzje. Mimo to należy pochwalić całą naszą drużynę, za dobrą grę w ataku i solidną obronę własnej bramki.

Zagraliśmy w składzie: Mateusz Stępień – Maciej Barszczyk (Mikołaj Barszczyk), Grzegorz Dajek, Krzysztof Operacz, Dawid Woźniak (Marcin Rybicki) – Mariusz Wójcik (Damian Kaczor), Mateusz Lejkowski, Paweł Augustyniak, Marcin Oniszko – Wojciech Szalast, Mariusz Jankowski (Andrzej Twardzisz)

Bramki: Mariusz Jankowski x2, Wojciech Szalast x3, Grzegorz Dajek (k), Paweł Augustyniak, Mateusz Lejkowski.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości